"Zmiany klimatyczne? Trzymaj się z dala ode mnie z tym swoim przygnębieniem. To zawsze tam było!"
Jak odpowiesz na takie twierdzenie? Do klasyka, że z pogodą, z globalnym ociepleniem nie jest wszystko tak źle. Wszystko jest normalne i łatwe. Zmiany klimatyczne nie są problemem dla Ziemi...
Cóż, mówię: Racja. Zmiany klimatyczne nie są problemem dla Ziemi. Nie przejmuje się tym, że zrobi się o kilka stopni cieplej. Ale dla nas, ludzi (i dla wielu gatunków zwierząt i roślin) cała sprawa wygląda inaczej ...
Zmiany klimatyczne to nasz problem
Zmiany w klimacie sprowadzają się do jednego: życie na Ziemi staje się coraz bardziej niegościnne dla nas, ludzi. Na przykład przez ekstremalne warunki pogodowe. Przez suszę lub ulewne deszcze. Przez burze. Powodzie. Poprzez wpływ, jaki pogoda wywiera na roślinność. Kiedy wychodzę przed dom, zauważam to w stojącym tam dębie, który teraz dużo wcześniej zrzuca owoce. Przez wzrost poziomu morza, który znacznie zmieni życie ludzi w regionach przybrzeżnych na całym świecie.
I te zmiany są mierzalne. To są fakty, które można poprzeć danymi. Ostatni raz, gdy globalna temperatura wzrosła tak bardzo, o 4° stopni, zakończył on epokę lodowcową 10 000 lat temu. Skandynawia była wtedy ukryta pod trzema kilometrami lodu. Wszystko się rozmroziło. A ziemia po prostu dalej się kręciła - ale kiedy weźmiesz pod uwagę szaloną moc, która idzie w zaledwie kilka stopni więcej: wtedy myślę, że ty, ja, nasze dzieci i wnuki oraz cały nasz sposób życia i gospodarka mają poważny problem.
Sięgnij dziś do koła
Ostatnie 4° stopnia globalnego ocieplenia przyniosło nas od epoki lodowcowej do dzisiaj, to było 10 000 lat, obecne ocieplenie o 4° stopnia zajęło zaledwie dwieście lat. Tak więc tempo zmian klimatycznych wzrosło - i ze wszystkich danych wynika, że to ludzie nadali temu tempo: od początku industrializacji, od kiedy zaczęliśmy używać maszyn i spalać paliwa kopalne na dużą skalę, globalne ocieplenie przechodziło na wyższy poziom.
Zmiany klimatyczne i ich konsekwencje są dziełem człowieka. A jeśli wierzymy, że to wszystko jest normalne, to mamy coraz mniej czasu. My. Nie ziemię. Wyznaczamy sobie cele klimatyczne, nie po to, by ratować planetę. Ale po to, by zostawić nam i naszym przyszłym pokoleniom dom, w którym warto żyć.
I jestem pewien: nadal możemy to zrobić. Nawet jeśli czas się kończy. O wiele za mało osób, o wiele za mało firm, wciąż interweniuje w ten niefortunny rozwój sytuacji i obiera inną drogę.
U nas - w allsafe - sięgamy po koło, stawiając na gospodarkę cyrkularną, produkując lokalnie, stawiając na zrównoważony rozwój [LINK do Bloga 1 Sezon sierpień 2022 "Czy zrównoważony rozwój nie kosztuje Cię drogo?"]. Wyruszając w drogę - nawet ryzykując, że się pomylimy, że czasem skręcimy w ślepy zaułek. Czas gra przeciwko nam, przeciwko Tobie, mnie, naszym dzieciom, dlatego dla mnie ważniejsze jest, aby wiele osób i firm ruszyło się dzisiaj, zamiast twierdzić, że jest to doskonałość. Jestem pewien, że gdy wyruszysz w podróż, po drodze pojawią się niezbędne spostrzeżenia. Wystarczy mieć odwagę próbować różnych rzeczy, popełniać błędy, a potem robić to lepiej. Nie ma już czasu na twierdzenia, które nas spowalniają. Nie ma już czasu na czekanie.
Heike Hundertmark
